Ogrody
Wietrze ty jeden gościsz
w tym zdziczałym ogrodzie
w splątanych dzikich bzach
smutkiem szeleścisz
szron srebrzyście okrywa jabłonie
usypiają snem zmęczonej kobiety
powietrze pachnie
słodką renetą
parę jabłek zawieszonych
ukołyszesz zanim odlecisz
jeszcze cicho zanucisz
dla uciechy...
pieśń we mnie
mało kto ją słyszy
ile razy zaśpiewam
milczą
tańczcie bawcie się póki
w was ochota
ja patrzę z oddali sama
w wasze ogrody
im piękniejsze bogatsze
tym bardziej mi smutno
i śmiech was zdradzi
kim jesteś co znaczysz
a czas ulotny
jak domki z piasku
wiatr rozsypie
i leci tam gdzie prostota
szczerej otwartej duszy
cenne to co masz w sobie
nie bawię się uczuciami
o litość nie proszę
ja pomału odchodzę
nucąc moją melodię
Komentarze (16)
"ja pomału odchodzę
nucąc moją melodię"
jest w tym jakiś kojący spokój
Na zimę dziczeją ogrody. A złote renety grzeją się w
piekarniku :)
Pustoszeją nasze ogrody, wiatr zabiera ostatnie liście
z drzew i jakiś dziwny smutek zakrada się w puste
gałęzie drzew.Wkrótce biały, śnieżny puch przykryje
wszystko. Tylko ślady ptasich łapek na śniegu
uzmysłowią nam, że życie toczy się dalej.Przyjdzie
piekna wiosna i radość ogarnie każdego z nas. Tak więc
- aby do maja!
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za ładny wiersz+++
Bardzo ładny,smutny,melancholijny wiersz...Pozdrawiam
serdecznie...
Poruszył mnie, roztkliwił. Ładny.
w twoim ogrodzie na ławeczce usiadł smutek i prowadzi
konwersację z samotnością
Smutny ten Twój jesienny ogród miłości, ale jutro
będzie lepiej. Pozdrawiam ślicznie.
Bardzo ładny, smutny, poetycki ten ogród.
Bardzo ładnie napisne,cenne to co masz w sobie,
pięknie nucisz swoją melodię.
Pozdrawiam serdecznie:)
Pamietasz kochanie z dziecinstwa"Tajemniczy Ogrod"
H.Burnett,tez taki dziki i zaniedbany jak Twoj?
On przepieknie zakwitł pod wpływem milosci:)
Pozdrawiam Cie cieplutko+++
Ładnie o życiu, klimatyczny wiersz. Siódmy wers czytam
sobie " w powietrzu zapach". Mam nadzieję że się nie
obrazisz. Pozdrawiam.
Ładnie o życiu, klimatyczny wiersz. Siódmy wers czytam
sobie " w powietrzu zapach". Mam nadzieję że się nie
obrazisz. Pozdrawiam.
Do każdego ogrodu prowadzą dwie furty, jedna z nich
ukryta, droga kochanków, wizytą mnicha
Inny jest ogród gdy wchodzisz furtką do której klucz
ma nie wielu wybrańców, gdy go zdobędziesz i
otworzysz okaże się, że jesteś w śród młodych w
miłosnym tańcu. Wszystko tam barwne, owoce miąższem
wytwornym winem płyną strugą, ptaki, liście, krzewy
lecz trwa to niedługo
Ukazuje się ogród taki jak twój, w nim stare drzewa
jesienny spokój.
W twoim ogrodzie śpiew niesłyszalny, wino się nie
leje, jest prostota, umiar, i nie wiele się dzieje.
Jestem w twoim ogrodzie, szary on i w południe i o
dnia zachodzie, tylko zapach jabłek subtelnie słodkich
woń roznosi i do życia w ciszy prosi.
Jesienne ogrody, jesienny w nich mgły, pourywane
deszczem pajęczyny, smutne krzaki, jak opuszczone w
życiu dziewczyny
Przyszedłem do ogrodu furtką od przodu, mam barwę w
dłoni, która się odcina na tle szarej jabłoni, tą
barwa jest wiązka frezji, szukam autorko by dać ją
twojej dłoni
Smutek i mnie się udzielił, trzyma mnie od wielu dni w
objęciach, widać taki listopad- w sercu pustka
Listopadowy dzień w mej młodości rozpływał się w
ustach jak słodycz truskawki ?
delikatnie omiatając podniebienie.
W zatopieniu zmysłów czułem smak zapachu, to jak nieba
dotykanie
Dziś go dotykałem wszystkimi zmysłami- smętnie stoję
między strofami
Pozdrawiam - Bolesław
Najmniej jest smutku, we własnym ogródku! Pozdrawiam!
"szron srebrzyście okrywa jabłonie
usypiają snem zmęczonej kobiety" - refleksyjny
wiersz.Cieplutko pozdrawiam w ten jesienny poranek.
Ładny i smutny.