oj, marzy mi się...

Oj Marylko marzy mi sie lato ..
Za oknem szaro,mokro .. marzy mi sie lato...
Dobrego nowego tygodnia zycze .

Pozdrowienia z Odessy tu w miarę ciepło -
inaczej
Dobry temat i równie dobry warsztat

Piękne marzenia...choć do spełnienia dopiero w
przyszłym roku...przyjemnie przysiąć w ich ciepełku w
taką pogodę jak dzisiaj.

ja też tęsknię za latem zwłaszcza gdy taka jak dziś
pogoda za oknem pozdrawiam

O tak, szczególnie dzisiaj/14-10 2009/-nalezałoby
trochę lata wypisać- chociażby na paragon.

ten wiersz to jak antidotum na dzisiejszą pogodę, też
marzę o lecie

wiersz piękny tak jaki i lato za którym
tęsknimy...pozdrawiam

Poszukam z tobą ciepłych dni, bo już za latem mi się
cni...

Wszystko ma swój czas i wszystko przemija... Ale
marzyć należy, bo bez marzeń nie stawialibyśmy się
lepszymi. Marząc można dokonać niemożliwego. Wiersz
sympatyczny i lekko pisany. Pozdrawiam :)

A mnie tez szkoda lata ale i jesień niekiedy to dobra
data-pozdrawiam!

Zostaw troszkę do marzenia, bo taka pogoda potrwa
jeszcze chwilę.

A tutaj do lata jeszcze daleko,ale dobrze że pragniemy
wyobraźnią to i ładniej ono wygląda i rośnie już
ochota aby ją znowu powitać..doczekamy,ale wiersz
ładny i.. powodzenia

Śliczne masz marzenia i tak trzymaj, zawsze cieplej
jest na sercu :)

Ładnie Ci się marzy to lato. Kiedy jesienna idzie
pogoda, to dobrze myśleć o czymś przyjemniejszym niż
zimny deszcz.

ależ cieplutko u Ciebie...lekko i zwinnie poprowadzony
wiersz... oj lata się chce...oj chce....Pozdrawiam:)