Ola, Adam, Honorata
Wielce rozkoszna Ola z Radości,
Wciąż z mężczyznami była w „bliskości”.
Nieprzerwanie smakowała,
każdej nocy próbowała,
pojąć przyczynę w związkach chwiejności.
*** *** ***
Straszliwie znudzony Adam z Raju,
na monotonię narzekał w maju.
Wciąż tylko Ewa z wężem
(i muszę być jej mężem).
Gdzież jest wolna wola w dobieraniu?
*** *** ***
Cnotliwa Honorata z Mełgwi
rzekła, że „tego” nie popełni.
Długo nie używała,
z księżycem tylko spała,
mówiąc, że da jej rozkosz w pełni.
Komentarze (77)
Anna, Magda*, Andreas,
miło, że wpadliście do mnie na poczytanie.
Pozdrawiam :-)
Virginia20, Bronko, Amor1988,
dzięki za poczytanie.
Miłego wieczoru :-)
Baluna, Tulipan44, Ziu-ka,
dzięki za miłe odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam :-)
:)) fajne
;-) cala trójeczka bardzo zabawna :-)
Ewa też nie miała dużego wyboru
Tylko mąż i wąż
Z wielkim uśmiechem +
Dla mnie trzecia najlepsza.
Trzeci z fajnym absurdzikiem.Może jest jakaś
miejscowość kończąca się na "ełni".
Wszystkie świetne a mnie ujął trzeci.Miłego dnia.
super! Ta druga (wg mnie) najfajniejsza.
Wesołe limeryki
Fajny, ciekawy wiersz.Pozdrawiam.
bardzo się podobają,,,pozdrawiam :)
księżyc*
No to zaskoczyłeś. Hi hi wszystkie świetne!