ON...
Nie nazwę dziś tego przypadkiem
Specjalnie tego nie robię...
Lecz musisz mi wierzyć na słowo
On lubi być zawsze przy Tobie.
Nawet,gdy pod słońce idziesz
bo wleczesz go wtedy za sobą
Nawet,gdy się załamie
On lubi być zawsze z Tobą.
W słonecznie upalne dzionki
Gdy leży czasem pod Tobą
Ma zawsze nadzieje,że wstaniesz
I weźmiesz go razem ze sobą.
Nawet,gdy Ci makijaż nie wyjdzie
Wszędzie się z Tobą pokaże
więc nie mów,że jesteś samotna
Bo on wszędzie za Tobą łazi...
ON- Twój cień...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.