On i my
Nic nie robił przez całą kadencję
dbając wyłącznie o własną prezencję
nic go nie wzrusza bo nie ma czym i na
co
grunt, że pieniążki wciąż płyną i dobrze
płacą
Pokazał się chętnie w którejś telewizji
a tam się wypowiadał z porcją
hipokryzji
tam bzdury znów gadał tu kłamał ponownie
grunt, że klej dobrze trzyma stołek
(dosłownie)
Lecz skończyły się żarty panie i panowie
teraz kampanię czas zacząć i w jego
głowie
rodzi się myśl jak dzięcioł zaczyna jemu
pukać
jak dziś na spotkaniu od nowa te tłumy
oszukać
Nie jest to wcale takie łatwe moi mili
tak skłamać aby ludzie w to uwierzyli
bo na tym polega zabawy sens i cały wic
by obiecać wszystko ale nie dotrzymać nic
Dlatego powtarza: a czeka nas ciężka
praca
myśląc o etacie, który jemu bardziej się
opłaca
tam gdzie mógłby zostać nawet do końca
świata
parę miesięcy wysiłku a potem urlop aż
cztery lata
Dlatego popłoch jest teraz -czas na nowe
igrzysko
on kombinuje jak wskoczyć na ciepłe
stanowisko
na wiecu uśmiecha się robiąc te wyuczone
miny
poprawię los i życie (w domyśle: własnej
rodziny)
Im bliżej czas jesieni tym bliżej do
ludzi
i może zaufanie ciżby gdzieś tam wzbudzi
po kraju autobusem z obstawą już
zasuwa
tak moi kochani – te wybory to jednak
harówa

Maciek.J

Komentarze (11)
Witaj,
bardzo wnikliwe podsumowanie 'zasług' większości
polityków./+/
Nie zazdroszczę im niczego (prawie) oprócz pdewności
siebie...
Pozdrawiam z uśmiechem, zdziwiona Twoimi
odwiedzinami...
prawda
...a na dodatek bez względu na to czy wybierzemy jego,
czy kontrkandydata - będzie dokładnie tak samo.
Zawsze to samo.
Nie trzeba weny,
i kogo wybrać?
Dalej nie wiemy ;)
Hej, hej- wybierz mnie!
Wszystko zrobię, wszystko obiecam- tylko zagłosuj.
A gdy już- to zapomnę szybko o tobie.
Bardzo dobry wiersz.
Rusza karuzela kłamstw a "on" w sztuce kłamania nie ma
sobie równych, kłamał, kłamie i kłamać będzie , ten
typ tak ma :D
Witam i pozdrawiam.
odczytuję w tonie ironicznym.
Witaj Maćku:)
Już się boję o wybory
bo zbyt niskie mam pobory:)
Pozdrawiam:)
Wspaniały prawdziwy Monolog, serdecznie pozdrawiam
wiosennie :)
Myślę, że mógłby się kłamstw poduczyć z kampanii
pewnego byłego premiera. Może, jednak nie, on nawet
kłamać nie potrafi.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego samopoczucia na weekend.
Już zaczęła się kampania wyborcza. Do jesieni
atmosfera w piekło się zmieni. Całkowicie zgadzam się
z treścią wiersza. Pozdrawiam serdecznie. Udanego
weekendu:)