on ze mną nie będzie
Dla niego
noce
nieprzespane
i pod
poduszką
stos wierszy,
nieśmiałe
marzenia,
że może kiedyś
choć jeden
z nich
uda się
wręczyć...
Dla niego
uśmiech
schowany
" na później"
i lodowate
dłonie,
łzy płynące
po policzkach
tak gorzkie,
że znienawidzone...
Dla niego
ostatnia
iskierka
nadziei
dogasająca
samotnie.
Bo w jego
życiu
już ktoś jest,
bo nigdy
się o mnie
nie dowie...
Kocham
miłością
tak silną,
tak trwałą,
że to
niepojęte.
I każda część
ciała
chce krzyczeć
z bólu,
bo on nigdy
ze mną nie będzie...
;(
Komentarze (3)
walcz o milosc nie fizycznie lecz sercem ja sie otym
przekonalam ale i tak mala kszta pozozstała ladny
wierszyk uchy w gure zapraszam do siebie i wielki
plusik
cudownie napisany wiersz, pisany sercem złamanym,
przyprawia o wspomnienia...
...a może będzie...niezbadane sa ścieżki losu...
tresc i forma interesujące....