ona
dreszczem spływa
za krótko za mało za szybko
deszczem mgieł wiąże stopy
i nazywa gwiazdy
smuga chwili jak poemat
rozłożony w fotelu
przebudzi się by oczy nacieszyć
nie daję sobie wróżyć z ręki
bo wiem że linie się zmieniają
w pogoni za dotykiem
list pisany kroplą błękitu
nie daje obrazu
lecz czyste niebo do malowania
autor
mazi00
Dodano: 2009-03-25 10:43:44
Ten wiersz przeczytano 531 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Dreszcz spływa za szybko - ale dobrze że są takie
chwile że może się pojawic - chociazby na chwilę -
dobry wiersz +