początek
gdy milczenie bolało
zamieniłem je w ciszę
i przypłynęły dźwięki
krople nocy czarowały na lirze
uśmiech księżyca
w zwierciadle miasta poranek
zatańczy rumbę
nie potrzebuję więcej
jakiś ptak przeleciał
wróci przecież oczy nie kłamią
autor
mazi00
Dodano: 2009-03-04 13:45:56
Ten wiersz przeczytano 461 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
dobry wiersz ten początek, rozmarzyłam się
podoba mi się ten wiersz,ma w sobie coś...Plusik dla
Ciebie