Ona
Kochana jesteś piękna
działasz na moją dusze ciało
zawsze mi ciebie brakuje jest za mało
chciałbym pewnego razu żebyś mnie
pocałowała
zapanowała lub mnie po prostu odczarowała
kocham być z tobą i z muzyką
żałuje żałuje żałuje
wariuje
godzina za godziną myśli płyną lawiną
uderzają napierają lecz mnie nie złamią
jeszcze jeszcze nie teraz jeszcze mnie nie
zabiją
on już nadchodzi pragnie mnie odciąć od
niej
błagam nie nie nie
ja che tu być myśleć i żyć
znowu się ciepło ze mną witasz
tak ciepło zapowiada się miło lekko
wszystko znikło rozpłynęło
krwi upłynęło i już niby dobrze a jednak
coś zostało
nareszcie odszedłeś
i znów zostałem z nią piękną kochana ciemną
nocą
Komentarze (3)
Popraw literówki, wszystkie błędy świadczą o autorze
tekstu. A tekścik banalny, nie wnosi nic nowego.
Polecałabym więcej czytać... Miłego.
Piękny,wzruszający wiersz.Zagadką tylko jest dla mnie
"on" Czy to czas,ból może strach?Pozdrawiam
bardzo serdecznie+++
Zauważyłam literówki ale to nie zmienia faktu, że
wiersz oceniam na + :))