Ona..
Jak góra niezdobyta,
co chłodem odstrasza,
przerażenie w oczach wzbudza.
Duszę przepełnia zwątpienie,
serce strachem zatrute
- na klęskę skazuje wspinacza.
Lecz alpinista,
szczyty chce zdobywać,
złudne nadzieje w jego objęciach.
Jak ślepe dziecię,
podąża przecierając nieznane szlaki
- na śmierć pewną,
skazując się tym samym.
autor
Dorocia1988
Dodano: 2017-12-19 09:16:18
Ten wiersz przeczytano 688 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Zdrowych Wesołych Świąt:)
Zdrowych, Radosnych, Rodzinnych Świąt Bożego
Narodzenia oraz Samego Dobra na Nadchodzący Rok dla
Ciebie Doroto i dla Twoich Bliskich
życzy Arek
Bardzo ciekawa refleksja pozdrawiam;)
Człowiek zawsze chce zdobywać
to co niezdobyte i odkrywać
rzeczy nieodkryte. Taka już
nasza natura.
Zdrowych i spokojnych świąt.
Z zaciekawieniem przeczytałem :) Pozdrawiam serdecznie
+++
udany ciekawy wiersz pozdrawiam