Oni nie sądzili
Zaprosiła - przyszli;
gwarno i wesoło.
Wieczór minął szybko –
nie do(j)ść było słowom,
więc gdy odchodzili,
nie wiedzieli,
że na zawsze
żegnają ją taką,
jaką zostawili.
Ona nie mówiła.
autor
AAnanke
Dodano: 2015-12-10 16:44:55
Ten wiersz przeczytano 2524 razy
Oddanych głosów: 54
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
sturecki
Kazimierz Surzyn
Urszula Chyba
Dziękuję za odkrycie dawnego wiersza
Dobrego dnia :)
Wiele razy nie mamy pojęcia co przeżywa druga osoba +
Wymowne, wieloznaczeniowe wersy, w trudnych sytuacjach
stajemy się niemowami, potem przychodzi żyć z
wyrzutami sumienia, pozdrawiam ciepło.
To wiersz opowiadający o utracie, niewypowiedzianych
słowach i nieoczekiwanym pożegnaniu.
(+)
Świetny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dobrze, że tutaj trafiłam za Wandą,
to prawda, że wiersz można różnie interpretować, to,
że jest wielopłaszczyznowy to jego ogromny walor, tak
to jest z dobrą poezją,
przepraszam, że z poślizgiem tutaj przyszłam, ale
dobrze, że mogłam go przeczytać, takie perełki warto
wyławiać na beju, pozdrawiam serdecznie :)
Trzyma za gardło od pierwszego wersu po puentę.
Znakomity wiersz, wielopłaszczyznowy, gdyż bohaterka
liryczna nie jest oczywista. W obliczu
najtrudniejszych sytuacji stajemy się niemowami.
Sprzyja temu powszechna nieuważność. Pozdrawiam
serdecznie :)
Życiowe
nie przewidzieli, że to będzie ostatnia wizyta :( nie
da się cofnąć czasu, żeby naprawić błędy, dlatego
wielu ludzi żyje z wyrzutami sumienia
pozdrawiam :)
Świetny. Od tytułu po puentę.
Ona nie mówiła, ale może w końcu zacznie? :D
Pozdrawiam serdecznie i daję plusik :)
Skojarzył się ze śmiercią...
To nie jest proste i łatwe, a Ty potrafiłaś przyjść i
posypać słowami, jak cennym darem. Zebrałam wszystkie,
bo każde drogie.
Będę je chroniła i pamiętała - troskliwie.
Dziękuję Ci, niech dobrem wypełnią się Twoje nadzieje.
Jestem pod wrażeniem.
Świetnie napisany.