Opętana Miłość
Kochankiem moim zostań me westchnienie,
Pieść swym oddechem spragnione me ciało.
Łzami rzewnymi zlej usta bo płonę,
To wciąż dla mnie jest mało, za mało.
Serce me otul nutką słów miłości,
W oczy rzuć płomień, który duszę pali.
Przykryj kołderką z czułych pocałunków,
Rany i blizny owiń szeptem wiary.
Rzuć w otchłań pewną dawne me
wspomnienia,
By nie raniły tak jak kolce srodze.
Zetrzyj z mej drogi wszystko to co
złudne,
By życie dalej nie było tak trudne.
Komentarze (4)
Pięknie potrafisz wyrazić to co czujesz. Pozdrawiam :)
Życzę ci tego z całego serca. Piękny wiersz. Polecam
go do tomiku.
romantycznie piękny... pozdro
Bardzo ładny wiersz..:)