Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Opowieść o córce marnotrawnej

Była sobie raz panienka
zgrabna, zwinna jak sarenka
tłumek chłopców wokół skakał
o zaślubiny rodziców błagał.

Ona jedna nie wiedziała
co ta zgraja mężczyzn chciała
więc uciekła z domu
cichutko, po kryjomu.

Po świecie dwa lata chodziła
wędrówka jej była miła
choć dwie pary trzewików zdarła
z braku przyjaciół nie umarła.

Nie chciała wracać do domu
kim jest nie mówiła nikomu
zamieszkała gdzieś wreszcie u kogoś.

Tam, pracując jako pokojówka
poznała pewnego panicza
był bardzo przystojny i miły
więc w krótkim czasie były oświadczyny.

Ślub był i wesele
lecz dziewczyna smutna w domu siedzi
i obiera ziemniaki przy miedzi
i tęskni strasznie za domem.

Tydzień przepłakała w poduszkę
postanowiła odwiedzić matuszkę
bo prawda prastara i dobra
że więź między córką a matką
pozostanie wieczną zagadką.

autor

Kate_pisarka

Dodano: 2008-09-21 20:39:50
Ten wiersz przeczytano 647 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Radosny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

sonia1992 sonia1992

Więzi rodzinne sa niezniszczalne... A jeśli się
cierpi, to nikt Cię nie zrozumie, tak jak matka

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »