Opowiesć o młodej dziewczynie..
Na nagrobku wyryto:" Miała zaledwie 16
lat"
Zastanawiasz się czemu młoda osoba tak, juz
opuściła ten świat.
Choroba, cierpienie, wypadek ? - mysli w
głowie różne masz.
Jedno pytanie wciąż, nie daj Ci spać
-"Czemu ona opuściła ten świat?"
Odpowiedzi bezustanku szukasz, różne myśli
do głowy dopuszczasz.
Próbujesz, wytrwale przyczyne znaleźć...
Informacji ciągle poszukujesz, za wygraną
nie dajesz.
W myślach powtarzasz sobie - " Musze
odpowiedź znaleźć, nie odpuszcze za nic"
Tak spędziłaś na poszukiwaniach dnie i noce
całe.
Wreszcie, ktoś znał odpowiedź na nurtujące
Cię pytanie.
Ostrożenie pierwsze pytanie kobiecie
zadajesz. - "Czemu tak młodo opuściła ten
swiat?"
Kobieta, smutno opowiadać zaczeła..
Kiedy 15 lat miała, zawalił się jej cały
idealny dotad świat.
Od problemów uciec próbowała, lecz niestety
rady sobie sama nie dała.
Na pomoc co liczyć nie miała, rodzice jej
nie pomagali,
Ciągle tylko dołowali, i wciaż spotkań jej
zakazywali,
Dziewczyna, miłości pragnoąca, wytrzymać
już dłużej w zakazach nie mogąca.
Uciec postanowiła...
By w tej ostatniej chwili życia swego, być
blisko niego..
On dowiedziawszy się o planie swej
dziewczyny ukochanej
Powiedział tylko słowa te " Skoro Ty, to i
Ja"
Czule się obejmując, powiedzieli ostatne
swe słowa
"Kocham Cie, I Kochać Będę"
I skoczyli....
Szans na przeżycie nie mieli, teraz razem
będą już ,
nie rozdzieli ich żaden trud...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.