Opowieści babci wierzby
Stara wierzba ma dziś gości
Musi teren ładnie wymościć
Nie może zabraknąć nikogo
Bo dla niej liczy się słowo
Rysie, kuny, lisy, sarny
Przybyli i będzie gwarno
Ptaki też przyleciały chmarą
Dla babci trzeba się starać
Biedna dzieweczka przyszła
Poradzić czy by za mąż wyszła
Na ucztę woda z rzeki świeża
Tort ze mchu nasyci zwierza
Wszyscy są bardzo zadowoleni
Wysiłki babci trzeba docenić
Ach moja kochana jak dobrze
Sił Ci nie brakuje a skądże
Wieczór nastanie wkrótce
Woda coś szumi smutno
Ptaki grają cudny koncert
Przyjęcie czas już zakończyć
Komentarze (34)
Nawet wierzba potrafi się zatroszczyć o swoich
ulubieńców
Bardzo mi się podoba Twój wiersz Basieńko :)
Pozdrawiam serdecznie Kochana :)
Ładny wiersz dla dzieciaków Basiu.
Pozdrawiam :)
Basiu !
Przytulam ten wiersz, pozdrawiam cieplo:)
babcine serce, nawet wierzbowe, kocha wszystkich
jednakowo....
pozdrawiam :)
Stara wierzbo, wierzbo płaczko,
cienia daj zmęczonym kaczkom.
Wywróż młodej też dziewczynie,
że panieństwo szybko minie. :)
Pozdrawiam serdecznie i polecam się na przyszłość.
ślicznie o wierzbie która chętnie przyjmuje gości :-)
pozdrawiam
Ładnie Basiu
Pozdrawiam:-)
Babcia wierzba czytając ten wiersz
do nas wszystkich się uśmiechnęła,
tak naprawdę, lekko była zaskoczona,
nie wiedząc skąd w nim się wzięła,
że główną bohaterką, będzie właśnie ONA...
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :)
szkoda,że co dobre szybko się kończy
serdeczności:)
Urocze.
Moc serdeczności.
W trawie rechoczą zielone żabki
widząc bociana - "chlup!" do sadzawki!
Pozdrawiam, Basiu.
bardzo malowniczo Basiu
Urocze towarzyskie spotkanie, przy muzyce i ciekawych
smakołykach:)
Pozdrawiam serdecznie.
w końcu każde przyjęcie sie kończy...
Mam w ogródku jakieś dwie odmiany wierzby :) wdzięczne
drzewka :) pozdrawiam :)