ostatni bal...
Ostatnią pieśń tutaj grają,
ostatni taniec tu na balu .
Ja w twych ramionach tonę,
niczym statek lub okręt.
Zegar północ wybija,
już upływa ta chwila.
Czas wrócić do domu swego,
gdzie wszystko wraca
do świata normalnego.
Suknia ma zniknie,
karoca pryśnie,
nawet pantofelki....
-ach jeden Tobie
zostawiam na szczęście...
autor
stokrotka91
Dodano: 2006-10-30 20:33:41
Ten wiersz przeczytano 596 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.