ostatni patrol
W brązowych oczu głębi
W ukrytym blasku
Tuż nad rzęs ciemnym zarysem
Uczucie zobaczyłem o brzasku
W nich po raz pierwszy się zakochałem
W nich tak wiele odczytałem
Pełnia oddania i zaufania
Nie wyznaczona granica miłowania
W samotnych nocach
W trzciny szumie nad rzeką
Z dala od miejsc tak sercu bliskich
Rozłączony, bez Ciebie
Staram się dostrzec w pamięci miejsce
To miejsce, gdzie serce w gorącym rytmie
zagrało
Przypomnieć ścieżki, po których stąpałaś
Schwycić wiatr, co włosy Twe targał
Wytrzymać i przeżyć
Nie zmienić się pragnę
By po powrocie być wciąż tym samym
Nie rozkaz, nie polecenie
Nie zmienia mnie trwoga
Bo w duszy uczucie
Miłość i tęsknota
W ciemnej ścieżce nad rzeką
Wsłuchany w szum trawy
Po raz kolejny znikam w mroku nocy
Z wiarą że powrócę rano ..
Ostatni patrol…
Jurtro wracam do domu…
1993r
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.