Ostatnia
https://www.youtube.com/watch?v=RoHMxAXUniw
Twój ból - kiedy umierasz
kawałek po kawałku,
gdy cierpienie się wzmaga,
sił już brakuje,
i z każdym dniem
jest ciebie coraz mniej.
Mój ból - kiedy patrzę
na twoje zmagania,
nie mogąc nic zrobić,
trzymając jedynie w ręku,
z obawą, że wkrótce pęknie,
ostatnią nić nadziei.
Kiedy nastąpi kres drogi pozostaje dla nas niewiadomą.
Komentarze (31)
Ból i współodczuwanie...pytanie kogo bardziej boli?
wiersz do zadumy:)
Wzruszająco.
To trochę takie podejście matczyne. Pozdrawiam z
plusem:)))
Smutne wersy poruszyły moje serce;
w beznadziei nadzieja jest ostatnią deską ratunku.
Zróbmy wszystko, żeby nie zerwać jej nici, bo w
trudnych chwilach bez nadziei jest ciężko żyć.
Wzruszona wierszem
pozdrawiam serdecznie :)
Wymowne, smutne i poruszające wersy, pozdrawiam
ciepło.
Trzeba coś trzymać w ręku, czy to nić nadziei czy nić
beznadziei. Przytłaczający wiersz.
Smutny, porusza.
Bo tak jest, jedynie można być obok.
To bardzo trudne, nie byc w stanie pomoc. :(
Pieknie ujelas te bole.
Pozdrawiam serdecznie
Boguslaw
Spotyka to nasz każdego. Pięknie napisane. Pozdrawiam.
Spotyka to nasz każdego. Pięknie napisane. Pozdrawiam.
Wielki to dramat gdy nie możemy ulżyć w bólu, pomóc
bliskiej sercu osobie. Wiersz bardzo smutny, ale
prawdziwe emocje pokazuje. Pozdrawiam serdecznie.
Smutny, przejmujący wiersz, aż zabolał przy
czytaniu...
Pozdrawiam serdecznie.
najtrudniej jest patrzeć na cierpienie bliskiej osoby
Najgorsza jest niemoc...
Pozdrawiam cieplutko
Skłaniasz czytelnika do refleksji nad istotą naszego
życia.
Pozdrawiam
Marek