Ostatnia scena
Dla wszystkich którzy odeszli...
Cicha łza. Spływa po policzku.
Wyłączam komputer. I już nic nie ma.
Cicha łza. Spływa po policzku.
Podchodzę do okna. Jestem krok od
śmierci.
Cicha łza. Spływa po policzku.
Nie pytam dlaczego. Nie czuję tego.
Cicha łza. Spływa po policzku.
To już nie ważne. Oszukał mnie.
Cicha łza. Spływa po policzku.
Wycieram łzę. Wyżucam chusteczkę.
Cicha łza. Nie spływa po policzku ...
autor
Anastazja..
Dodano: 2004-11-26 11:59:09
Ten wiersz przeczytano 659 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.