OSTATNIA WOLA
Jeśli zdarzy się tak, że zamilknę na
wieki,
Niech nie puchną z płaczu, twe piękne
powieki.
Dusza twa, niech nie pogrąża się w
smutku,
Bo czas jej pomoże, przez to przejść
pomalutku.
Gdy mnie śmiertelny sen zabierze w tamte
strony,
Nie zapomnij, że byłeś mój,
niezastąpiony.
Nad urną moją stań i pełen drżenia,
Przeczytaj moje wiersze, ostatnim tchem
natchnienia.
Niech wszyscy w koło i nasi przyjaciele,
Wiedzą, że nasza miłość przetrwała
wszystko, przetrwała tak wiele.
I jeśli kochasz mnie mój kochany,
Pozwól mi odejść, na świat dotąd mi
nieznany.
Tam będę czekała tylko na ciebie,
Bo z całego serca wierze, że spotkamy się w
niebie.
Komentarze (3)
piekny wiersz :) ale zawsze jak ktos odchodzi to
czyjas dusza pograza sie w smutku..
Słodkie wyznanie bohaterki, jednak nie ma prawa prosić
ukochanego, aby nie podążył za nią - aby spotkać się z
najdroższą. Bardzo podoba mi się uczucie opisane w
wierszu .
Piękny wiersz,ale szkoda życia,by tak łatwo
rezygnować,choć jest ciężko.Pozdrawiam