Ostatnie minuty
Nie udało się ....
Właśnie kończy się mój czas
Piszę o sobie ostatni raz
Brak mi cennego oddechu
I własnie teraz żałuję każdego popełnionego
grzechu
Sama ze sobą skończyłam
Bo marne życie prowadziłam
Odrzucona, niekochana
Niczym owca zabłąkana
Na pożegnanie żałobne nadszedł czas
Gdyż w życiu umiera się tylko raz
Z fiolką tabletek u boku
Czekam zbawiennego mroku
Już słyszę śmierci kroki
Już wysysa ze mnie życiodajne soki
Wiem, że konam, że odchodze
W inny wymiar przechodzę
Wiedziona na łoże Abrahama
Zostałam oszukana
Dorwana przez szatańską załogę
Cierpię teraz ból i trwogę.
... umrzeć ...!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.