Ostoja
Syn burzy i wichru
znów ukołysany,
jednym spojrzeniem
spod czapki damy.
Rzuconym niedbale,
trochę z ironią.
A on już wpatrzony,
szukając swą dłonią
dłoni by móc ją znowu uchwycić.
Tę małą chwilę
szczęścia przemycić...
autor
SETH888
Dodano: 2024-04-06 15:56:39
Ten wiersz przeczytano 300 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
jak dał się oczarować , pięknie napisane
Opowieść o "chłopcu", który jest poruszony spojrzeniem
ukochanej osoby i pragnie ponownie złapać jej dłoń,
aby przeżyć chwilę szczęścia.
(+)
To jest ciekaw cecha pan , potrafia czarować i
oczarować o tak mimo woli.:-))
Czy to zauroczenie od pierwszego spojrzenia? Ślę moc
serdeczności i pogody ducha:)
Bo czasem damy mają takie oczy, że jedno spojrzenie i
już ;)
Pozdrawiam