Wiejskie rozważania! (28)
Cóś mie dzisiej głowa boli
chyba byda chory,
przeto zatym muszom zbadać
mie wiejskie doktory.
Nie wim ino czy pojade
bo kaszlok nawala,
a, by innum kupić bryke
staro nie pozwala.
Na naprawe nima bejmów
bom je przegroł w karty,
przeco żuna jes wkurzona
i to nie na żarty.
Dała mi bez czy niedziele
ścisły post w łożnicy,
a wiadumo dla faceta
kożdy „szczoł” się liczy.
A może to jes migryna
co kobity majum,
wedle tego w żadyn sposób
kochac sie nie dajum!
- Ciebie globus napierdziela
powiecmy łotwarcie,
przez pół nocy do zbliżenia
dunżyłeś uparcie.
Cołe szczyńście, że mum du cie
tobletki z „krzyżykiem”
bo żeś wczorej przyloz przecie
do wyra „wenżykiem”
Komentarze (20)
Jak zwykle fajnie, z poczuciem humoru, pozdrawiam
ciepło Krzysiu.
Witaj Krzychu
Moje gratulacja dobrze się sprawdzasz w pisaniu
dialektem ludowym - gwarą A to jest sztuka Dziękuję
za czytanie i wszelkiego rodzaju sugestię Pozdrowienia
dla Ciebie i Małżonki
Pewnie nie zawiedzie... miast tu nowej bryki, potrzeba
czym prędzej tabletki z krzyżykiem. Z poczuciem
humoru, super napisane!
Pozdrawiam:)
:)))
rozbrajasz gwarą, treścią przede wszystkim,
z ogromnym podobaniem,
pozdrawiam:)))
Ale ubaw, Krysiu jesteś jedyny w swoim rodzaju pisząc
tak wspaniałe, z humorem wiersze i do tego gwarą,
Super. Pozdrawiam wiosennie Was oboje :)
Z poczuciem humoru
Pozdrawiam serdecznie:)
hi hi hi ;))
wielkie poczucie humoru i to się chwali :)
:)
Pozdrawiam.
Wiersz przedstawia humorystyczne refleksje wiejskiego
bohatera, który rozważa swoje zdrowie, problemy
codzienne oraz wpadki z ukochaną, emanując typowym
wiejskim językiem i obyczajami.
(+)
Przezabawnie z poczuciem humoru!
Satyra na współżycie "wyszczoliła" należycie...
Serdecznie Cię pozdrawiam
Nadawałbyś się na ministra finansów. Nie masz
pieniędzy na naprawę samochodu, ale gdyby tylko żona
pozwoliła, kupiłbyś nowy i pieniądze by się znalazły.
Takie cuda to "umi" tylko rząd...
Dobre z poczuciem humoru.
Pozdrawiam serdecznie
...nie potrzeba proszka z krzyżykiem kiedy się te
rozważania czyta...pozdrawiam
Ha ha ha ekstra, uśmiałam się a śmiech to zdrowie więc
Twój wiersz dobry na wszelkie "bolączki" ;))
Pozdrawiam z uśmiechem :)