otumaniona
Na plecach niosę krzyż-nie rozumiem
dlaczego.
Przez cyjanowe chmury widzę twoją
nieprzytomna twarz i usta krzyczące ''
Przepraszam,że zabiłem" Pochłaniając
kawałek po kawałku mego ciała.I przed
oczami mam obraz wygnanego z raju anioła
wpadającego w ciemną przepaść.
autor
kass0
Dodano: 2009-12-12 20:38:47
Ten wiersz przeczytano 734 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Ten wiersz to mroczna otchłań :)
Przerażający wiersz, czy aż tak źle.
pozdrawiam