Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Owoce z importu –...

Wszystkim owocom - za natchnienie.

„Owoce z importu – codzienny stragan”

Zarumienieni jak dzikie jabłka
I spieczeni w żółtym ogryzku gruszki
Wyrzuciliśmy z siebie wszystkie pestki

Zatrudnili mnie w truskawkowym przemyśle
Zamknęli na zatłoczonych plantacjach wiśni

Ananas strzelił pąkami
Obrali go, szypułkując drylowaniem
Zbylinowany poziomkową otoczką
Zamienił się w okrytozalążkowy organ

Osłupiej jak pręcik rodny
Zerwij swojego endokarpa
Niech zarechocze Twój mieszek
Niech Twoja rozłupnia nie pęknie na kawałki

Zaziarniakowany i jednonasienny
Swoim pestkowcem przykryj torebkę maku
Pogryź mojego owocolistka

27/02/07

autor

Vimarie

Dodano: 2007-02-27 20:49:54
Ten wiersz przeczytano 719 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Nieregularny Klimat Obojętny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »