Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

owocnik


/budzę się myśląc o zatrutym jabłku
- ulega rozkładowi/

patrz: szaleństwo oplata mnie
niczym najsłodsze wino
pełne słów, (czerwieni jak na lekarstwo)
przełknąć czy wypluć

błądzę miedzy rżyskiem a kwiecistą łąką,
potykam się, gdy osty kaleczą stopy
zimny strumień z rosy parzy

nie wolno nic mówić,
rozprzestrzenia się ślepy zaułek

autor

Ewa Kosim

Dodano: 2017-11-12 19:57:55
Ten wiersz przeczytano 4239 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Jedzenie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

mariat mariat

Ewo - niby czarne na białym, a jednak sygnał
tajemniczo podany. I intryguje.

Ewa Kosim Ewa Kosim

dziękuję kochani:) tulaski

grusz-ela grusz-ela

Bardzo się podoba, Ewuś.
Pozdrowienia :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »