pa pa...
bla bla bla i co? sprobuj....
To koniec, brak staran
Pozwolcie mi umrzec
Blagam
Moja silna wola
Gdzies tam, na koncu swiata
Lezy na plazy chora
Wola zwyklego wariata
Opuscilo co dobre
Moja dusze i cialo
Zostaly zle resztki
Choc i tego jest malo
A czlowiek umiera
Puszcza się i lajdaczy
Nie mysli o sensie
Bo nie ma go raczej
autor
D.R.
Dodano: 2005-04-28 20:32:09
Ten wiersz przeczytano 488 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.