pamiętam ale niewyraźnie...

pamiętam ten sen w śnie...opowiem Ci.

śniło mi się.
obudziłam się w środku nocy, bo wiesz, deszcz dudnił o blaszany parapet - (mówiłam tacie żeby go wymienił ale nie posłuchał)...
usiadłam na brzegu kanapy i pomyślałam...
"nie ściągnąłeś koszuli przed snem"...uśmiechnęłam się.
wstałam i podeszłam do okna.
pamiętasz?
powiedziałeś że zasłonisz żaluzje...chyba zapomniałeś.
podeszłam do okna i przyłożyłam do spoconej szyby mój rozgrzany policzek. krople deszczu łomotały coraz głośniej
a ja, na szybie narysowałam wspomnienia.
nas trzymających się za ręce.
narysowałam nas na huśtawce.
w tamtym parku w którym jednak nie byliśmy - pamiętasz?
później przypomniałam sobie smak tej kolacji...
pamiętasz?
to miało być spagetti, którego nie zrobiliśmy bo było już za późno.
później...wspomniałam te rzeczy, których nie zrobiliśmy bo już nie było warto.
a już potem...
czułam Twoje dłonie na moich plecach i oddech na szyi.
i Ty zacząłeś malować na szkle.
to wszystko co było do zrobienia...
ja dorysowałam nadzieję, wiarę i miłość
ponad wszystko,
Ty dorysowałeś dumę i ja przebaczenie.
pamiętasz??
a potem narysowaliśmy worek do którego schowaliśmy nasze urazy i rozczarowania
i schowaliśmy słowa ,
i schowaliśmy tam myśli że już nie warto
że nie warto walczyć
schowaliśmy
pamiętasz??
i powiedziałeś że będziemy walczyć jak się obudzimy bo to sen
pamiętasz??
potem
obudziliśmy się ze snu i zrobiliśmy to wszystko jeszcze raz...
jeszcze raz to namalowaliśmy...tak!!
pamiętasz??

i jednocześnie powiedzieliśmy Kocham Cię!!pierwszy raz od tak długiego czasu ...razem "KOCHAM Cię"

bo to był Sen.

autor

malina

Napisany: 2007-04-12 Dodano: 2007-05-11 22:41:28

Ten wiersz przeczytano 451 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Wolny Klimat Optymistyczny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie