Pan Bóg kocha małych ludzi
Czy potrzebni mali ludzie na tym
świecie?
Czy potrzebne ich cierpienie, smutny
los?
Odpowiedzi na to nigdzie nie
znajdziecie.
Zatem zdajcie się na mój w tej sprawie
głos.
Mali ludzie, są potrzebni „Wielkim
ludziom”.
Po tych małych plecach się do góry pną.
Dla tych dużych, potem mali się tak
trudzą.
Dla tych dużych małe plecy w pałąk gną.
Jak by duzi mogli żyć tak bez tych
małych?
Kto by bronił? Kto przelewał za nich
krew?
Kto dogadzał w poczynaniach nazbyt śmiałych
?
Lub kto modlił, by przebłagać boski
gniew?
Pan Bóg kocha i szanuje małych ludzi.
Dla nich myślę kręci się kochany świat.
Mały człowiek, ten co właśnie się tak
trudzi.
Jest dla Boga wierzcie mi dziś wiele wart.
Komentarze (22)
A ci duzi w większości oddali duszę diabłu...
Wiersz zatrzymuje :)
Tak, duzi bez tych cichych bohaterów codzienności,
dużymi by nie byli. Co do miłości Boga dla maluczkich,
to jestem za la Fontainem, czyli pomaga bardziej tym,
którzy sami sobie pomagają.
Pozdrawiam
Uważam, że wszyscy bez względu na wygląd mają zadania
do wykonania na tym świecie. Pozdrawiam serdecznie:)
a ten mały człowiek dla najbliższych może być
wielkoludem.
Każdy ma jakieś zadania do wykonania.
Wysokość zazwyczaj psuje obyczaje :(
Pozdrawiam
Kocha wszystkich- może nie jednakowo.
Bo jednym stół zastawia, a drugim nakazuje post.
Każdy tak samo kochany, ma swoje zadanie i
przeznaczenie by dokonać się mógł Boski plan...
Pozdrawiam Okoniu :)