Pan Eustachy
Pan Eustachy lubił szachy
często z kolegami grywał
raz wygrywał jak arcymistrz
innymi razy przegrywał
Lecz pewnego dnia Słuchajcie
zagrał partię o pieniądze
raz jedyny czort go skusił
ryzykować tak - niemądrze
A postawił on fortunę
oszczędności swego życia
wszystko co uciułał sobie
odkąd wyrwał się od picia
Szatan w triumfie - wszystko przegrał
szatan kocha takie chwile
a Eustachy załamany
znów jak kiedyś ostro pije...
autor
gołąb
Dodano: 2008-12-29 18:52:47
Ten wiersz przeczytano 587 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bardzo trafnie i prosto.
Puenta doskonała.Jedynie w pierwszej zwrotce
dwa ostatnie wersy -raz i -razy nie za bardzo mi
pasują.Zamiast raz wygrywał - dałabym "czasem
grywał".Oprócz tego fajny.