Panie płakałeś
Panie
płakałeś
nad Jerozolimą
miastem
powalonych kamieni
gorących rumowisk
i popiołów
miastem
konających mężów
hańbionych niewiast
i płaczących dzieci
miastem
głuchych
na twoje słowa
i ślepych
na twoje czyny
miejscem
twojego cierpienia
ukrzyżowania
i śmierci
Panie
uroń łzę
nad Jerozolimą
moich grzechów
mojej niewiedzy
i nicości
uroń łzę
oczyszczającą
łzę przebaczającą
łzę zbawiającą
autor
andawa
Dodano: 2018-08-12 21:45:57
Ten wiersz przeczytano 440 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Bardzo wymowny wiersz pełen wiary, pozdrawiam :)
Ładny wzruszający wiersz;)pozdrawiam cieplutko;)
wiersz piękny i wzruszający
ale co z tego Pan na to uwagi nie zwróci próżne twe
błagania
i nikt od Niego cudów nie prosi żadnych widzeń czy
potwierdzeń niech zabierze tych co wojny wzniecają
tych co własny kraj hańbią i okradają niech zabierze
swą łaskawą rękę od matek co dzieci samotnie wychowują
niech lepiej pijaczkami i dilerami się zaopiekuje a
nam da spokój i
pokój a my chwalić go będziemy przez wieki
Wzruszasz.
Pozdrawiam.
Wzruszasz.
Pozdrawiam.