Papier czy Człowiek
Czemu zamiast na człowieka
Patrzymy na świstek papieru
Przecież tak naprawdę to jest bez celu
To nie przez papierek on jest dobrym
człowiekiem
Tylko przez serce nie sterowane lękiem
Żaden certyfikat nie uczyni go lepszym
Ten masowy wyścig szczurów
Nie uczyni go zdrowszym
Porzucony na ulicy
Nie poradzi sobie
Bo tych praw nie nauczy się
Nie wbije sobie w głowę
W życiu nie pomogą książki i wykłady
Szybko go tu zniszczą najniższe układy
Szczęście w życiu trafia jak rosyjska
ruletka
Czy do ciebie będzie doczepiona taka
etykietka
Ja sam świata wiem że nie zmienię
Jednak mam tą pospolitą ludzką nadzieje
Że my sami przejrzymy na oczy
Że uczciwość w dobrą drogą kroczy
Nie patrzmy co ludzie noszą w kieszeniach
Tylko to co mają w sercach
I porozmawiajmy o ich życiu
I nie spełnionych marzeniach
Smutkach żalach i radości
Czasem także jak gruchoczą kości
Nikt na to nie patrzy
Tylko papier każdemu się śni
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.