Paragraf i życie
Słonko nam sprzyja, wiatr, woda też,
a zwolennicy pandemii leją morze łez.
Maski butwieją, tlen wszędzie jest,
ludzie radośnie witają każdy dzień.
Czy decydenci spojrzą ludziom w oczy,
czy też bajki o wilku mają sens proroczy.
autor
mariat
Dodano: 2021-06-25 22:02:34
Ten wiersz przeczytano 3034 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Niestety sami jesteśmy sobie winni bo daliśmy się
uśpić i sterować innym...
pozdrawiam Marysiu i życzę miłej soboty :)
całe nasze życie ograniczane jest paragrafami:
nakazami i zakazami.
"Paragraf i zycie"
byly i sa w "zgrzycie"!
Trafnie Mario, tylko kto zna odpowiedz?
Serdecznosci :)
Hm...Sądzę, że i tak jest lepiej
bo w końcu można pójść do kafejki,
na powietrzu też bez maski, a przecież w taką pogodę,
to jak jest czas to najlepiej na powietrzu.
Co do bajek, chciałabym, aby pandemia była bajką i aby
nie trzeba było się jej bać...
Myślę, że dzięki szczepionkom/których niestety się
boję, ale może strach przezwyciężę/ ona maleje, ze
mnie np, syn i nie tylko on się śmieje, bo on się
szczepił i na szczęście wszystko jest ok, ale on ma
lepsze zdrowie, niż ja.
Co do tego, że na powietrzu maski niepotrzebne, no
cóż, widocznie głos naukowców się nie mógł przebić, ja
też widzę jak niektórzy nadal je noszą, bo się boją,
ja nie noszę na dworze, nie wiem na 100% czy to
dobrze, czy nie.
Pozdrawiam, dobrego weekendu życząc.
Witaj mariat,
w kilku słowach oddałaś cały sens myślenia
większości....tylko czy ktoś za to odpowie???
Pozdrawiam serdecznie:)
Czy ktoś wytłumaczy światu, dlaczego lud tego globu
musiał taką przejść drogę, która wiedzie do następnego
strachu?
Marysiu, na to pytanie nikt nam nie odpowie za dużo
kasy popłynęło do tych, co mają jej morze...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiech
zostawiam, Ola:)
oni nigdy nie patrzą w oczy ...