Paragraf i życie
Słonko nam sprzyja, wiatr, woda też,
a zwolennicy pandemii leją morze łez.
Maski butwieją, tlen wszędzie jest,
ludzie radośnie witają każdy dzień.
Czy decydenci spojrzą ludziom w oczy,
czy też bajki o wilku mają sens proroczy.
autor
mariat
Dodano: 2021-06-25 22:02:34
Ten wiersz przeczytano 3033 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Niech nas Bóg ma pod opieką i chroni od zarazy i zła.
Nie ma bajki gorszej od tej choroby.Uważajmy na siebie
i innych.Pozdrawiam i dobrego zdrowia życzę.
Najgorsze były (są) te nakazy i zakazy. Oby wróciła
normalność...
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Mario.
Znam rodziny, do których dotarła czarna plaga wirusa,
zostali okryci bólem i żałoba.
I to nie jest bajka, Mario.
Pozdrawiam serdecznie.;)
każdy ma swój rozum niech się nim kieruje
miejmy nadzieje,że wszystko pomyślnie się zakończy
pozdrawiam niedzielnie:)
Skoruso - oczywiście, że nie bajka a nasza
rzeczywistość, tylko dlaczego pozwalamy by nadludzie
stali nad nami i karmili nas kłamstwami?
GrzelaB - umierali. Ale kto to powodował???
Gal1leo - czemu leją może łez? Bo nie idzie całkiem
zgodnie z ich planem. Powinno się już uśmiercić 100%
wg ich planu, a tu - stop, ktoś im się sprzeciwia. I
właśnie jak sam piszesz = grypa opanowana, a
obostrzenia nie wycofane, bo jeszcze szczepionki nie
są rozsprzedane.
I powiedzcie sami - podczas tej śmiercionośnej fali
przez nich wywołanej odeszło pięciokrotnie więcej
ludzi niż przez 20 lat w poprzednich różnych falach,
czyż nie mogą sobie świętować??? Z tego też powodu
będą jak najdłużej trzymać mas w kurnikach i w
maskach.
Molico - Teraz nauka przebrała miarę, prowadzone
dobrowolne niby szczepienia/doświadczenia prowadzą do
zgonu - więc czas powiedzieć głośne NIE POZWALAM.
Witam,
cierpimy wszyscy (jedni mniej, inni bardziej)
fizycznie i psychicznie.
Nikt nie zna odpowiedzi kiedy wrócimy do
'normalnośći' - być może Pan Bóg...
Każdy środek ostrożności wart jest stosowania - tu
znowu się powtarzam, ale wieki spokoju który
osiągnęliśmy dzięki środkom i metodom doskonalonym
przez lata w medycynie niestety minęły.
Być może znowu Ludzie poświecający się nauce i
ich wysiłkom będzie coraz lepiej i lżej żyć.
Niestety straty finansowe i organizacyjne odrabiać
nam przyjdzie jeszcze długo.
Tych pozaekonomicznych nikt nie jest w stanie
obliczyć...
Współczuję Rodzinom, których ślepy los wyznaczł ...
Pozdrawiam /+/ za wywołanie refleksji - obojętnie
jakich.
Czemu zwolennicy pandemii leją morze łez? Przecież oni
wygrali. Cóż z tego, że grypa wydaje się być
opanowana, skoro część zarządzeń nie zostanie
wycofana?
Pozdrawiam :)
No muszę przyznać że taki trochę kontrowersyjny
pogląd, bo przecież ludzie umierali na potęgę w
szpitalach. Pozdrawiam z plusikiem. :)
...czy to bajka czy nie bajka, lepiej się
zabezpieczyć, bo wokoło puste domy po tych co nie
wierzyli w bajki...tak myślę...pozdrawiam.
Arku - to od nas zależy, czy pozwolimy sobie znowu
zakorkować dostęp tlenu. Czas najwyższy się
przebudzić ze światowej hipnozy.
Kazimierzu - bierne czekanie na zmiłowanie...??
Krzemanko - Czyja będzie jesień, ich czy nasza? -
zależy tylko od społecznej postawy. Wystarczy tylko
uruchomić szare komórki.
Mily, Isana, JoVi, Anno, P.Bodek i Wolny Duszku - w
smutnych chwilach przytulmy głowę do poduszki i lepiej
zdrzemnąć sekundę niż rozmyślać o powrotnych falach.
Bo to właśnie ona -fala na powroty nie ma prawa.
Jote - jeśli się to mi udało, to się cieszę.
OLA - przecież sobie odpowiedziałaś, za kasę robią
wszystko.
WAldi - dokładnie tak.
Pozdrawiam wszystkich Czytelników i dziękuję za wgląd.
Ale, czy "to se ne wrati" to nie wiadomo.
Pozdrawiam :):)
Bardzo czytelny przekaz, każdy by chciał, aby
normalność wróciła na zawsze, czas pokaże, pozdrawiam
ciepło.
Wyrazisty przekaz. Cieszę się z powrotu do
normalności, ale czy to trwały powrót okaże się msz
jesienią.
Ponieważ znajomy (przed sześćdziesiątką) zmarł na
covid, a drugi ledwo wyszedł z choroby, nie wkładam
pandemii między bajki. Wszyscy z mojej bliskiej i
dalszej rodziny są zaszczepieni i czujemy się
bezpieczniej. Miłej soboty Mario:)
Każdy ma swój rozum i używa wedle potrzeb...
Pozdrawiam Marysiu :)
Dobry przekaz.
Pozdrawiam serdecznie