Park
Dzis w parku wiosne ujżalem,
Z kwiatów polnych sukience ubranej
Na lawce usmiechnieta siedziala
Z golębiami o milości rozmawiala
Nie dla mnie wiosna,
Nie dla mnie golebie
Nademna chmury wciąż czarne wisza
Po sladach mych smutek wciaz podąża.
Na widok mój wiosna zaplakala
Wszystkie chmury szybko rozwiala
Lecz smutek sladów wciaz szuka uparcie
I w kalużach odbicie moje znajduje.
Na ławce Twej smutek po cichu przysiadł,
W strugach deszcze stracilas swój
uśmiech,
Po wiośnie zostala tylko zwiędła
sukienka,
A w mroźnym powietrzu niedokończone
pytanie.
Kim jesteś ... ?
Komentarze (3)
"Na widok mój wiosna zapłakała"-może ona czuje coś do
bohatera...............
odpowiedz na nie... wiersz na +
Przepiękne zakończenie wiersza...Po wiośnie została
tylko zwiędła sukienka...Piękny