Patrzeć na świat
"Empatia? To jakaś zupa z Azji?"
Cierpienie?
To chyba to, co pokazują w telewizji.
W thrillerach.
Czasami dobre.
Jak się reżyser postara.
autor
Ewa Marszałek
Dodano: 2016-08-01 12:29:26
Ten wiersz przeczytano 1772 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
Stumpy wiesz, że mam słabość do Twoich wierszy o
Rudej, bo sama jestem ruda ;-) Ale to powyżej to nie o
mnie, tylko o tych , którzy niewrażliwi są na
rzeczywiste ludzkie cierpienie. Ja je znam. Ale
szczęśliwa jestem mimo to :-)
Pozdrawiam rudojesiennie i szczęścia Ci życzę.
Acha. Empatia jest to psychiczna metamorfoza
prowadząca do hypercenescezji co w konsekwencji daje
angiopatyczną neurastenię.
Szczęśliwa jesteś Ewo jak nie znasz cierpienia.Aby tak
dalej. Dobrej nocy.
Bardzo smutny.Im więcej cierpienia, tym bardziej
jesteśmy odporni na nie.Pozdrawiam.
Wraz z mottem doskonale obrazuje XXI wiek.
Pozdrawiam:)
Galeonie, czytasz w moich myślach.
"Empatia? To jakaś zupa z Azji" - pozwól, ze wstawię
to jako motto wiersza.
I tymi reżyserami jesteśmy MY? :D Podoba mi się
porównanie w tym wierszu :) Pozdrawiam i daję głosik
:)
Ostro... serdecznie pozdrawiam :)
Film a życie, fakt jest różnica.Pozdrawiam.
Czuła zimnica i krótko podana na tacy... Pozdrawiam
Mocny ,aż mnie zatkało ..hmm .. znieczulica obok
życia idzie .
Ewuniu!
Przypomniał mi się film "Lejdis"
"Empatia? A co to jest?
Zupa z Azji?"
Pozdrawiam.
Wiersz do kwadratu. Bo w niewielkiej ilości słów
o dewaluacji zjawiska takich jak cierpienie, głód,
łzy, strach, bo mamy to codziennie.
Aby zagłuszyć te prawdziwe ogladamy horrory.
cierpię cierpieć.. i skorzystam -
zapowiedział pewien masochista..
przewrotność
cierpienie jest elementem wpisanym w życie ..to nie
jest film .. lecz horror w naszej służbie zdrowia ..