Październik
Jesień rzewną pieśnią przyszła
wybudziła kolorem, rozszalała tańcem
w płomiennej ciszy wypełnia korony drzew
ciepłym brązem miedzi
las nabrał żółtej barwy i czerwieni
w przeciągłym łkaniu
złoci się płochliwa szarość smyczka
Środkiem ciszy
dźwięk żółtym listkiem brzozy spadł
zakołysał zwiędły wachlarz słowa
milknący żalem szept
jak nieśmiertelnik z mosiężnej blachy
pożółkł lasem październik
miękną łzy liry
kap, kap, wpadł liść do wody
motylim skrzydłem rzęs
moknie falbana wrzosowej pościeli
autor
kszak
Dodano: 2024-02-28 12:00:44
Ten wiersz przeczytano 454 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Uroczy klimat, piekny wiersz. +++
Pozdrawiam
Bardzo ładny i trafny opis przyrody.Pozdrawiam.
ładnie, ale właśnie czekam na wiosnę.
Przepiękny jesienny wiersz pomalowany barwami liści.
Pozdrawiam serdecznie ;-)
Tak, piękne wersy z bajecznymi barwami jesieni,
pozdrawiam serdecznie.