Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W październikowym zamyśleniu

Kiedyś niewidzialny będę jak księżyc w nowiu,
teraz idę po krętej drodze a z prawa i z lewa,
pozdrawiają mnie te same od tylu lat drzewa,
parku strażnicy na warcie w pełnym pogotowiu.

Pozostań dziś moja muzo w szczęściu i zdrowiu,
niemłode serce nie krzyknie jak morska mewa,
ale cichutko także na razie nikomu nie śpiewa,
jak mały potrzos* co wypadł z gniazda w sitowiu.

Los człowieka tak przypomina mi grę w karty,
czas odmierzają radosne i smutne wspomnienia,
stary kalendarz zakurzony leży porzucony podarty.

Blask beznadziei razi w oczy, że nie widzę cienia,
co doda mi sił aby zacząć po raz drugi...czwarty,
bo życie boli jak ząb wyrwany bez znieczulenia...


wersja II 13 zgłoskowa

Kiedyś niewidzialny będę jak księżyc w nowiu,
teraz idę po mej drodze z prawa i z lewa,
pozdrawiają te same od tylu lat drzewa,
strażnicy parku na warcie jak w pogotowiu.

Pozostań dziś moja muzo w szczęściu i zdrowiu,
niemłode serce nie krzyknie jak morska mewa,
ale cicho także na razie nie zaśpiewa,
jak mały potrzos* co wypadł z gniazda w sitowiu.

Los człowieka tak przypomina mi grę w karty,
czas odmierzają radosne, smutne wspomnienia,
stary kalendarz zakurzony śpi podarty.

Blask beznadziei jest w oczach, nie widzę cienia,
co doda sił by zacząć po raz drugi...czwarty,
coś boli jak ząb wyrwany bez znieczulenia...

potrzos*- gatunek ptaka z rodziny trznadli

autor

Maciek.J

Dodano: 2023-10-29 08:34:04
Ten wiersz przeczytano 427 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Sonet Klimat Refleksyjny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (14)

Maciek.J Maciek.J

dziękuję wszystkim za komentarze

Larisa Larisa

Bardzo piękny Twój październikowy sonet, pełen
przemyśleń nad życiem i jego przemijaniem.

Pierwsza wersja bardzo do mnie przemawia, ale druga
też piękna!

Serdeczności przesyłam

Marek Żak Marek Żak

Przyznaję, forma drugiej wersji bardziej mi się
podoba.

Pozdrawiam.

molica molica

Witam,

jak prawie zawsze skupiam się na tre ści.
Podoba mi się ta październikowa melancholia zawarta w
wersach.
Wolę tę pierwszą.
Interesująca pointa w ostatniej strofie./+/

P.S. publikując w Internecie nasze nawet najprostsze
przemyślenia musimy zakładać, że i tu i teraz też:

"Nie dawajcie psom świętego, ani miećcie pereł
waszych przed wieprze, by ich snadź nie podeptali
nogami swemi, i obróciwszy się, aby was nie
roztargali."

Pozdrawiam.

Maciek.J Maciek.J

jastrzu - dowcip polega w interpretacji i
artykułowaniu słów a nikt ci nie każe czytać głośno
a poza tym panowie - przecież to może być wiersz wolny
zbliżony do sonetu...

Maciek.J Maciek.J

i nie Macieku a Maćku bo to imię się tak odmienia

Maciek.J Maciek.J

Panie yanzem,
chyba pan nie wie,że ból niekoniecznie musi być
widoczny jak na obrazku - może być ból odczuwany
również psychicznie
i to miałem na myśli pisząc o wyrwanym zębie...
dlatego nie doszukujmy się na siłę aby tylko
,,dowalić,, autorowi a więcej myślmy...

yanzem yanzem

Piękny sonet, Panie Macieku.J
Nie będę się już czepiał interpunkcji, bo zrobił Pan
postępy, jeden błąd - pikuś.
Jeśli idzie o ostatni wers, to przypomina mi się
dowcip:
"tata po powrocie syna od dentysty pyta czy ząb
jeszecze boli? Na to syn, nie wiem, został u Pana
dentyszty

jastrz jastrz

Obrazy ciekawe. Natomiast jeśli chodzi o rytm to za
Markiem - przypadkowa liczba sylab w wersach sprawia,
że wiersz "utyka" zwłaszcza przy głośnym czytaniu.

Mgiełka028 Mgiełka028

Piekny sonet z powiewem smutku..

anna anna

smutno wybrzmiał ten Twój sonet.

sturecki sturecki

Refleksje nad czasem, życiem i jego przemijaniem.
Autor podkreśla życiową refleksję, doświadczenia i
emocje, wyrażając swoje spojrzenie na zmiany i
przemijanie w sposób przemyślany. W wielu fragmentach
zauważalny jest potencjał emocjonalny oraz umiejętność
wyrażania myśli i przeżyć, które wnoszą siłę i piękno
do prezentowanej, poetycznej treści.
(+)

Marek Żak Marek Żak

Refleksyjny sonet, wprost na obecny okres. Osobiście
lubię, jak w sonetach wersy maja taką samą liczbę
sylab, ale nie jestem purystą w tym względzie.
Pozdrawiam.

elka123123 elka123123

Październik sprzyja zamyśleniom i listopad też. Z
przyjemnością przeczytałam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »