Pech
... i pomaszerował dalej.
Miarka?
Kiedyś Beacie z miasta Warszawy
Zszyć nakazano poważne sprawy.
Strach przeszył ją troszkę -
Pot kapnął na broszkę,
A worek okazał się dziurawy.
Blamaż?
Kiedyś Pecha z podgórskiej Szczawnicy
Nagle zarwał ząb w wąskiej ulicy.
Krzyknął wniebogłosy!
Szarpnął ze łba włosy!
Po chwili - zarwało go w Nidzicy.
Bór?
Rozpaczały wdowy w Cichym Borze,
Bo stwór w ciemnym lesie napaść może.
Straszny i pełen chuci!
Wszystkie je zbałamuci!
Z nadzieją, że nikt im nie pomoże.
Komentarze (52)
Z uśmiechem na ustach
- pozdrawiam.
chaaaa dobre :)))
Bardzo dziękuję za odwiedziny :-)
Limeryki na wesoło i owszem;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)
ha ha ha ale mnie ubawiłeś Ostatni świetny
Pozdrawiam z usmiechem
ha ha ha - bałamucić w święto kobiet, to dopiero
pomysł i w temacie z ojczyzną, i w Warszawie z Beatą.
Czyli w programie bogato.
To i ja się wpiszę...piękne limeryki ...a wokół z
uciechy westchnienia i krzyki...już słychać te
wdowy...do współpracy...gotowe...pozdrawiam
Z humorkiem-:) i tak trzymaj-:))Pozdrawiam miło.
Nathanie dziękuję za uwagę ;-)
Niedźwiedzico mówią,że jak boli głowa to trzeba
młotkiem stuknąć w palca i odwrócić uwagę od miejsca
bólu. W tym wypadku podmiotem jest pech który poprzez
taki zabieg zmienił miejsce
...w postaci miejscowości. Pozdrawiam
świetne z humorem ze wskazaniem na trzeci:-)
pozdrawiam:-)
We "wniebogłosy" wkradła się spacyja, poza tym nie mam
żadnych zastrzeżeń. Jak pech to pech;)
One Moment, to jeszcze napisz o tym, bo dla mnie to
Skandal, takie wypowiedzi!
" Wczoraj w porannym wywiadzie dla radiowej Trójki
przewodniczący Platformy Grzegorz Schetyna
niespodziewanie wypalił, „że Polski rząd powinien
podpisać deklarację rzymską bez względu na jej treść”.
Ta dosyć osobliwa propozycja padła ze strony lidera
opozycji dla premier Beaty Szydło, która w stanowczy
sposób w ostatnich dniach parokrotnie wypowiadała się
publicznie, że jeżeli w deklaracji szczytu w Rzymie
nie znajdą się „polskie” postulaty jest gotowa jej nie
podpisywać.
Tak naprawdę były to nie tylko polskie postulaty, ale
ustalenia, jakie zawarli niedawno premierzy Grupy
Wyszehradzkiej w Warszawie, wspierały je także trzy
kraje nadbałtyckie (Litwa, Łotwa i Estonia).
2. Schetyna dodał jeszcze, „że Polska znów jest
postrzegana, jako kraj, który stawia jakieś żądania,
to nie jest język, którym operuje się w Europie”.
W internecie natychmiast zaroiło się od krytycznych
komentarzy wszak myśli i mówi tak obecny
przewodniczący sejmowej komisji Spraw Zagranicznych,
przez ponad rok w rządzie premier Kopacz-minister
spraw zagranicznych i kandydat na premiera w
konstruktywnym wniosku o wotum nieufności złożonym
wczoraj przez Platformę w Sejmie."
Drugi ciut niejasny, najlepszy trzeci:)
świetny wszystkie:)
pozdrawiam:)