Pełnia

Plus za "mem" :) które nadało wierszowi wyrazu i
ironicznego dystansu. Fajne puszczenie oka do
czytelnika. Pozdrawiam serdecznie :)

o jej! czy archaizujac poprawnym byloby stwierdzenie?
w mem slowie mam blad ortograficzny

W nocy to się śpi a nie myśli o niebieskich migdałach.
Ja odkąd założyłem żaluzje mam spokój z księżycem.
Wiersz fajny jak zwykle u Ciebie. Plus zasłużony:)))

a propos: akurat tutaj rym nie jest do słowa ,,mem,,

jastrzu
primo: nie wywołałem burzy tylko zapytałem
secundo: zapytałem bo skoro używasz form
archaizujących to dlaczego tak beznamiętnie?
tertio: to,,mem,, pasowałoby do tego wiersza gdyby się
pojawiło kilka innych archaizmów
a tak:
sam dobrze wiesz co mam na mysli
ale ty przecież zawsze wszystko wiesz najlepiej

Pełnia księżyca do Cię Michale zawitała,
chcąc nie chcąc bohaterką tego wiersza została.
Na dodatek bardzo fajnego, serdecznie pozdrawiam
życząc miłego, udanego weekendu :)

Odpowiem.
Moja odpowiedź przypadkową nie była,
wiem co piszę.
Czesław Miłosz - "Obłoki".
Wilno, 1935.

Piękna księżycowa melancholia...

Wiersz bardzo się podoba. A księżycowe klimaty zawsze
mnie rozczulają ;-)
I "mem" też się podoba :-)

Pozdrawiam.

Niezwykły klimat, kiedy światło księżyca przenosi
podmiot liryczny do odległego czasu. Zadanie to pasuje
do księżyca , tak samo jak zimne pocałunki. Pocałunki
są więc już "przetworzone" we wspomnieniach przez
światło księżyca, które z założenia jest zimne.
Pozdrawiam.

PS: No i Jeszcze Anna 2. "patrzę na was o świcie
oczami łez pełnemi" PEŁNEMI to rodzaj nijaki (i
żeński). Pełnymi to rodzaj niemęskoosobowy (i
męskoosobowy).

Dziękuję za odwiedziny. Jak widzę Maciek wywołał burzę
pt. "mem, czy mym?". Do 1936 roku odpowiedź byłaby
oczywista. Mym nosem (bo nos jest rodzaju męskiego,
ale mem sercem, bo serce jest rodzaju nijakiego).
W 1936 roku miała miejsce ogłoszona przez PAU na
wniosek Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia
Publicznego tzw. wielka deforma ortografii, która
usankcjonowała dotychczasowe błędy likwidując rodzaje
męski, żeński i nijaki, a wprowadzając męskoosobowy i
niemęskoosobowy. Pozostawiono dawne rodzaje tylko w
mianowniku.
Ja świadomie czasami stosuję niektóre zasady
ortografii sprzed 1936 roku, jako element lekko
archaizujący. Tak było w tym wypadku. Chciałem
pokazać, że ta dziewczyna to tak dawno, że prawie
przed 1936 rokiem. Czasem zaś w wierszach stosuję
dawne zasady dla rymu. (Tak jak w powszechnie znanej
piosence Dymszy: "Już taki jestem zimny drań i dobrze
MNIE Z TEM bez dwóch zdań", czy w przywołanej w
dyskusji "Ninon" Kiepury "Ninon, ach uśmiechnij się.
Tyś jest w życiu MEM, najcudniejszym snem".) - Ot i
wszystko.

Fajnie i to "mem" też mi pasi.

Romantycznie, choć z lekkim przekąsem.
Miłego popołudnia Michale :)

W wierszu mamy jesień, mamy noc, mamy wspominanie :)
Bardzo dobrze umiem się wczuć w ten klimat :)
Pozdrawiam serdecznie +++