Penelopa
z dedykacją dla Lili i Andre
Nadzieja kwitnie nieśmiało,
puka w udręce cichutko,
uśmiechnie się buzia jeszcze,
spotkam Cię może niedługo ?
Kiedy coś znowu wypadnie
i los pokrzyżuje plany,
będę wytrwale wciąż czekać,
do zobaczenia, kochanie.
Jeśli cokolwiek się zdarzy
lub Kloto poplącze przędzę,
pamiętaj dla Ciebie zawsze
zostawię już w sercu miejsce.
Pociecha w smutku ostatnia,
do końca podaje rękę,
jednak, gdy ktoś nam przeszkodzi
marzenia schowam - na szczęście.
Komentarze (35)
nie wiedziałem że z Ciebie taka prządka:)...
bez nadzieji trudno, więc niech płonie jasno jak
najdłużej.
..."Nadzieja kwitnie nieśmiało"... Oj, tak tak[+}!!!
"marzenia schowam - na szczęście" pięknie i z wielką
łagodnością (jak przystało na Penelopę) poprowadzone
słowa :-)
"...Pociecha w smutku ostatnia,
do końca podaje rękę..." Na szczescie...:)