Peryskop i namiętność
Ku przestrodze zakochanym
Peryskop i namiętność
To dwie odmienne siły.
Pierwsza miłość zabija,
Druga ją ... uskrzydla.
Kolega z klasy mojej,
Idąc tropem Edisona,
Z tektury i lusterek,
Peryskop skonstruował.
Mógłby ktoś zapytać :
Po co, w jakim celu ?
Podglądania par w parku,
Gdy bez kwitnie w maju.
autor
Adaśko
Dodano: 2013-05-08 00:22:55
Ten wiersz przeczytano 1326 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Dobry wynalazek. Ładnie to tak podglądać?
hi.hi.Wiersz na tak.
:)
Mój wiersz to akompaniament do Twojego pięknego
wiersza "Bez".
Pozdrawiam Ciebie i piękny Wrocław,
gdzie kiedyś na ul. Pomorskiej mój ojciec miał
sympatię poznaną jeszcze we Lwowie, kiedy służył w
wojsku.
;-) jednym słowem potrzeba matką wynalazku :-)
Dziękuję Nowicjuszce za pochwałę. Miłej nocy.
Ciekawy wiersz o podglądaczu.
Podoba mi się.Pozdrawiam.
Dziękuję Paniom i Panom. Wziąłem sobie "do serca"
uwagi Krzysztofa
i poprawiłem rymy. Pozdrawiam
jak najbardziej dobra przestroga
"Rymowany"? To się zaznacza gdy rymy są, a nie bywają.
Poza tym są niedopracowane i niechlujne.
Ale warto nad nimi popracować, bo utwór interesujący i
nie męczy.
Maj, najpiękniejeszy miesiąc, nikt się nie ukrywa.
Pozdrawiam
No...no tak podglądać nie wypada.
Podgladaczom mówimy nie, a pary w parku, no coż piękny
widok:)
Podglądacze.Może im się nudziło?Pozdrawiam.
To już innego zajęcia w maju nie znalazł. Pewnie z
zazdrości to podglądanie. fajny wiersz. Pozdrawiam .
No no no ale wymyślił zajęcie:))Pozdrawiam:))))
Hm...ciekawy pomysł. Pozdrawiam.