Piątek trzynastego
:))))))))))))))))))))))) dla wszystkich na odpędzenie ewentualnego pecha
W dniu tym same są koszmary:
Jurek zgubił okulary,
Grześ problemy ma ze skórą,
ktoś Heńkowi buchnął pióro.
Feluś zalał zupą książki,
Kuba stracił trzy pieniążki,
Hania, idąc prostą dróżką,
nagle źle stąpnęła nóżką.
Ewa stłukła brzuch okropnie,
gdy spróchniałe schodów stopnie
nie zdzierżyły jej ciężaru.
Strażak jechał do pożaru,
lecz zapomniał o sikawce.
Jaś przypadkiem siadł na ławce,
która... świeżo malowana.
Taki właśnie pech od rana
prześladuje różnych ludzi
(że też mu się to nie znudzi).
Więc uważaj wciąż, kolego,
w każdy piątek trzynastego.
Kalina Beluch
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.