Piąty listonosz
Noc się w gwiazdy już dawno nie stroi,
a szron o szyby twarz szorstką wyciera.
Zegar cichnie w jednym z pokoi,
samotny księżyc z tęsknoty umiera.
W pamięci zostały za stare sny.
Wzrokiem puszczam ostatnie latawce.
Już piąty listonosz puka do drzwi,
ciebie wciąż nie ma, a miałeś być zawsze...
autor
shisha
Dodano: 2011-08-11 12:54:18
Ten wiersz przeczytano 459 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
słowo 'zawsze' nie istnieje, zupełnie jak 'nigdy'
i 'na pewno' :)
"Daj czas, czasowi, ale do czasu." Pozdrawiam!
Witam. Bardzo piękna i ujmująca treść. Pozdrawiam
serdecznie.
Pięknie ujęta tęsknota, bardzo ładny wiersz.
Piekny! Kocham takie wiersze :)
udany metaforyczny, zgrabny :)pięknie
Witaj:) Piąty listonosz? Super przekaz, jestem
zachwycona. "Wzrokiem puszczam ostatnie latawce" -
kupuję na pniu:)) Całość bardzo mnie ujęła, ładny
wiersz. Pozdrawiam cieplutko.
bardzo piękny wiersz, pełen nostalgicznej tęsknoty,
doskonale się czyta, wnika prosto w serce
już piąty listonosz puka..
miałeś być zawsze,...
może zapomniał adresu
smutny lecz piekny wiersz
widać nie jest wart Twojego oczekiwania
pozdrawiam:)