Pięć sekund czasu VIII
Na szafot z nim!
Republika nie potrzebuje uczonych".
Antoine Lavoisier na próżno o odroczenie
egzekucji prosił.
Rewolucja domagała się krwi.
Ale i tak udało mu się ostatni eksperyment
dokonać.
Ilość dwudziesto jednosekundowych
mrugnięć,
Tyle i aż tyle po ścięciu głowy.
Jak mgnień.
Uwięzić deszcz w Bastylii, bo napadał.
Wiatr też złapać trzeba, uciekał.
Grad za gradobicie ukarany został,
piorun za mocno uderzał i za kratki
trafił.
Burza przed trybunały dotarła,
za dużo domów zburzyła.
ulewa też zawiniła, za dużo wody lała.
Danton, Maria Antonina i Ludwik XVI.
Ich głowy na pice- pokazane, warte tego.
I milion innych ludzi, niepotrzebne były
dowody. Winni.
Ptak znad drzewa znów do lotu się zrywa.
Strąca szyszki i nasiona oczekujące.
Będą żyły i stały obok siebie.
Rozmawiać z szumiącym wiatrem też będą,
kłuć liściastą paletą barw.
Świat osadzony w czasu paraboli,
jak wykres na osi od wschodu do zachodu
słońca.
Czerwoność nie ustąpi następnego dnia.
Komentarze (40)
wróciłem bo do takiej Poezji zawsze wracać i wypada i
warto...
Patriotyzm kiedyś i dziś.
Dzięki Sebastian za wpis.
Z tej strony daje do myślenia, tak.
Ula dziękuję.
Poświęcenie! Jak na tamte czasy, miało ogromną moc.
Nie zaprzeczy nikt...
I tak się zastanawiam, jak ludzie dzisiejszej epoki "
techne" mogą zrobić to samo! Wygląda na to, że nie ma
potrzeby. Błąd!
Wartościowy wiersz, warto pamiętać i brać przykład;
skoro ktoś czuję się powołanym do tego, aby wywrócić
świat do góry nogami, świadczy tylko o tym, że Świat
należy naprawiać - nawet kosztem życia!
Z dużym podobaniem
Pozdrowienia dla ciebie!
każdy postęp pociąga za sobą ofiary...bardzo ciekawy i
refleksyjny wiersz pełen emocji :) pozdrawiam z
podobaniem Aniu :) miłego dnia :)
Terror bez cnoty jest zgubny,
cnota bez terroru jest bezsilna- tak tłumaczył swą
działalność Robespierre.
Wspomniany był też tu wcześniej "Folwark zwierzęcy".
Wolność, równość- hasła rewolucji okazały się tylko
okrucieństwem.
W żadnym razie wolnością i równością nie była.
I dziś, jakże analogia.
Gabriel, Joasia, Marek, Skorusa,
Wojtek, Grzela.
Dziękuję.
Bardzo ciekawy i wymowny wiersz. Pozdrawiam serdecznie
:)
Ówczesne, rewolucje które nigdy nie zakładały
poprawienia bytu ludzi najbiedniejszych. Dzisiaj w
obecnej Uni podobnie tworzy się taki ład gospodarczy i
prawny by elity żyły sobie ponad stan a reszta
pracować i nie dyskutować. Pięknie Aniu, przedstawiłaś
sytuacje w Europie gdzie normalny człowiek traktowany
był nieco lepiej niż zwierzyna hodowlana. Miłego
niedzielnego wieczoru.
...ile jest niegodziwości w imieniu postępu
...pozdrawiam
Świat był pełen okrucieństw. Rewolucja Francuska, a
właściwie kilku nawiedzonych z Robespierrem na czele
doprowadzili ją do takiej eskalacji. Trzeba jednakże
pamiętać, że w systemie feudalnym 80% społeczeństwa
było podludźmi, a nagromadzona nienawiść w końcu
znalazła krwawe ujście, wykorzystane przez tychże
polityków. Bunty chłopskie wybuchały w całej Europie,
a i u nas szczególnie na Ukrainie.
Pozdrawiam.
Dobry wiersz, zatrzymał.
Pozdrawiam serdecznie :)
miłego dnia
Marku, Aniu
dziękuję.
historia pełna jest okrucieństw w imieniu, postępu,
wolności, równości...
Kazap dziękuję.
Postęp.
Rewolucję francuską przywołuje się dziś jako
narodziny nowoczesnej Europy.
Uważam inaczej. Niczego dobrego nie przyniosła.
Francji też nie.
(najpierw zabijano onych, a potem swoich). Nie postęp,
regres.
Krystynko, Bożenko, Szadunko,
Michale, Kaziu, Bożenko, Maćku,
Teresko.
Dziękuję.