Piękna Pani Jesień
Skoro już odchodzisz,
chcę ciebie pożegnać.
Nic, że trochę chłodzisz,
nic, żeś taka biedna.
Deszczem zapłakana,
mgłą osnuta cała.
Niby taka smutna,
a jednak wspaniała.
Dziękuję, że byłaś,
ubrana w czerwienie.
Piękno swe dzieliłaś,
jak cudne marzenie.
Może to okrutne,
cieszyć siebie muszę.
A rozstanie smutne,
mimo piękna wzruszeń.
Jednak myśl szalona,
wrażenie poniesie.
Bądź zawsze wielbiona,
piękna Pani Jesień...
Komentarze (6)
ładny, jesienny klimat
piękna jesień...zainspirowałeś mnie swoim
wierszem...jutro wrzucę coś o jesieni...:) pozdrawiam
Dwa ładne rymy są.
Pozdrawiam :)
Jesień też jest piękna.
Można się rozmarzyć w jej barwach.
Pozdrawiam serdecznie
Piękny ukłon dla jesieni.
Bardzo na TAK. Piękny hołd dla barwnej Pani Jesieni
:)