Pierwsza miłość
Chciałeś mi rzucić świat do stóp cały .
W oczy patrzyłeś nie spuszczając wzroku .
Dziś mi po latach tylko łzy zostały
i wieczny niepokój .
Śpiewałeś dla mnie i mówiłeś czule .
Chciałeś zakładać rodzinę , mieć dzieci .
Szalałeś ze szczęścia ,że zawsze , w ogóle
jestem miłością jedyną na świecie .
Ja ci tak wierzyłam , wierzyłam że kochasz
.
Że jesteś miłością , moim przeznaczeniem .
Nie słuchałam ludzi , co mówią o tobie .
Byłeś dla mnie wszystkim , byłeś mym
istnieniem .
Magiczne słowa minęły jak strzała .
Czułe spojrzenia zasnuła ślepota .
Dziś tylko po latach mi łzy pozostały
i wielka tęsknota .
Komentarze (5)
Tak to się zwykle zaczyna ta miłość. A może kończyć
się tak jak w tym wierszu... Trzeba byś czujny wobec
miłości... Pozdrawiam! L.+
Ta pierwsza miłość zawsze musi być taka piękna, a
potem taka bolesna? Znam to uczucie opisane w wierszu.
W ogóle, a nie ''wogóle" i błąd w tytule wiersza,
jeśli mam wytykać błędy.
Pozdrawiam, +
bardzo szczery i sercem pisany wiersz....
pozdrawiam...
Samo życie. Pozdrawiam:)
ładny wiersz,znam to uczucie,"wogóle"pisze się "w
ogóle"pozdrawiam