Różaniec życia
Myśli me biegną w otchłań codzienności .
Nie potrafię ich zatrzymać .
Zdjęto im kajdany , pozwolono uciec .
Każda z nich to cząstka mojego istnienia .
Słowa i obrazy toczą krąg mojego życia .
Może jeszcze powrócą ,
przywrócić moje człowieczeństwo .
Tylko za jaką cenę .
Być czy żyć ?
Na to pytanie nie ma odpowiedzi .
Zostało tylko echo niedopowiedzianych słów
.
Komentarze (3)
żyć trzeba,ale czasem warto i być,choć niekiedy wydaje
się że nie da się tego pogodzić,ważny wiersz :))
mocny i ma emocje...pozdrawiam
Jakiś taki pogmatwany, ciężko się czyta.