O pierwszą stokrotkę

Nie w porę przyszła spóźniła się o całe lata, jest
taka piękna i czuła i co z nią zrobić gdy lata już
całe myślałam, że nic dobrego nie spotka...nie w porę
bo życie poukładałam choć gorzkie i
monotonne...wszystko by dla niej rzucić lecz czy to
mądra rada?

Dorotek - dobry wiersz, z melancholią porachunki
dokonane, wnioski zauważone, jednak wątpliwość
pozostała; była czy nie było jej wcale?

Na pewno była i może jest... Bardzo ładny wiersz,
urzeka pieknymi słowami :)))

Piękny,romantyczny wiersz...tylko szkoda,że nie w porę
przyszła...pozdrawiam serdecznie...

czysta poezja, jestem zachwycony, już dawno nie
czytałem wiersza tak dopracowanego i poprowadzonego
bezbłędnie od początku do końca. Jest to wiersz,
którego nie powstydziłaby sięAgnieszka Osiecka, Magda
Czapińska, ani też Jonasz Kofta. Proponuję jednak
usunąć wielokropki (ja też to w wielu wierszach
zrobiłem po komentarzach)

kolejny dobry wiersz,czy to była miłość ?

O pierwszą stokrotkę za wcześnie.. ładnie powiedziane
:)

Śliczny wiersz i tyle. Pozdr.

Świetne masz te wiersze, za każdym razem jestem pełna
podziwu, gratuluję talentu! Doskonale przekazałaś
emocje. Mogę powiedzieć, że czuję to samo...

Milosc byla w marzeniach , mimo to we wspomnieniach
na zawsze zostala jak stokrtka mala i biala.
Pozdrawiam z daleka.

czasem tak bywa, że nie ta pora, czy nie ten moment,
ale za to wiersz jest śliczny, pozdrawiam

Ja muszę sobie przygotować jeden solidny komentarz i
wystarczy do końca:):):)

piękny wiersz, pozdrawiam

Była i przyszła tylko mróz serca ścisnął ... :)

Witaj..tyle delikatności śliczny ,pozdrawiam miło++++