piosenka z dzieciństwa
Ubierał się na czarno i nie lubił
Millera,
kochał się w "Agorze" i udawał frajera,
rozkręcił afere choć mogło być gorzej,
gdy przyszło co do czego to mowił o
Boże!!!
stanął przed komisją choć nie wiadomo po
co...
wyjawił jedynie, że mu się nogi pocą.
nie doszukuj sie złych morałów tej historii
na jej zakończenie jest wiele teori
zamiast jechać na wakacje poszedł siedzieć
nie zobaczy mamusi bo bedzie już w
Niebie....
no tak dedykazja dla Stykci heh:PP
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.